czwartek, 21 grudnia 2017

Spokoju, nie tylko od święta.

Chciałabym życzyć Wam (no i sobie też!) parę ważnych rzeczy na koniec tego roku i na cały kolejny. Moje życzenia w tekście mówionym zazwyczaj ograniczają się do formułki 'zdrowia, szczęścia, pomyślności i wiele radości', dlatego w pisanym nieco bardziej się postaram, a co mi tam!

No więc przede wszystkim życzę nam spokoju, bo za spokojem w głowie, w sercu i wokół stoi wszystko inne. Żebyśmy w tych szalonych czasach potrafili wyłączyć i odciąć się od świata zewnętrznego, choćby na chwilę - założę się że wśród 7.5 miliarda ludzi na ziemi nie ma osoby, która by tego czasem nie potrzebowała.
Bądźmy dla siebie bardziej wyrozumiali, bo zdarza nam się zapominać że jesteśmy tylko (aż) ludźmi i mamy prawo do słabości, z czegokolwiek by one nie wynikały. Chodakowska i Lewandowska też tak czasem mają, że nawet milion cytatów motywacyjnych im nie pomoże - zapewniam. Tak samo jak wszystkie inne idealne postacie z Internetu.
Zadbajmy o to, żeby siebie w pełni akceptować i kochać, bo dopiero wtedy będziemy w stanie dawać od siebie innym znacznie więcej. Wewnętrzną frustrację zamknijmy w 2017, bo jej destrukcyjne działanie nie pomoże nam w budowaniu szczęścia w następnych latach.
Nie bójmy się zmian - w większości przypadków zmiany wychodzą na lepsze, czegokolwiek by one nie dotyczyły.
Korzystajmy z szans, ale nie miejmy oporów z mówieniem 'nie' - dla zdrowia i komfortu psychicznego. Presja społeczeństwa, tempo życia, ilość bodźców zewnętrznych skutecznie nam ten komfort odbierają, dlatego tym bardziej - dbajmy o siebie, dbajmy o innych, bawmy się życiem, cieszmy się chwilą i jak najczęściej róbmy to na co mamy ochotę (nawet jeśli to ochota na leżenie i nicnierobienie). Robienie czegoś wbrew sobie, w dużej ilości, kiedyś w końcu skutecznie pozbawi nas wszelkiej radości z życia - i co nam wtedy z bycia takim hop do przodu?
Bądźmy odważni, podejmujmy się wyzwań, ale nie oczekujmy od siebie zbyt wiele - nie każdy opuszczając strefę komfortu musi od razu znaleźć się w kosmosie.
No i coś czego ja jeszcze nie potrafię - bądźmy cierpliwi stawiając małe kroki. One też do czegoś prowadzą.

Pięknych Świąt i całej masy małych i wielkich szczęść w 2018!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz